W ciągu tych czterech dni uczestnicy wyjazdu zwiedzili Malbork, Sopot, Jastrzębią Górę, Hel, Władysławowo, Gdańsk oraz Gdynię. Każdy dzień był dokładnie zaplanowany i bogaty w liczne atrakcje. Jeśli chodzi o jego przebieg to tuż po pólnocy, 24 września 2024 roku wyjechaliśmy z Kamienia , by już o godzinie 9:00 rozpocząć wizytę w zamku krzyżackim w Malborku. Po wysłuchaniu niezwykłej historii tego miejsca zakupiliśmy pamiątki, wsiedliśmy do autokaru i udaliśmy się w podróż w kierunku Sopotu, gdzie czekała na nas pani przewodnik, która zabrała nas na zwiedzanie miasta i spacer po sopockim molo. Dzień zakończyliśmy obiadokolacją i zakwaterowaniem się w ośrodku wypoczynkowym w Jastrzębiej Górze. W środę rano, tuż po śniadaniu, wybraliśmy się na spacer Wąwozem Lisi Jar, później odwiedziliśmy latarnię morską, a następnie autokarem podróżowaliśmy po Półwyspie Helskim, aby dotrzeć na miejsce docelowe i przekonać się jak bardzo inteligentnymi ssakami są foki, które podczas pokazu karmienia wykonywały przeróżne sztuczki, wywołując spore zainteresowanie na twarzach oglądających je w helskim fokarium. Gdy pokaz dobiegł końca udaliśmy się pieszo pod pomnik symbolizujący początek Polski, wysłuchaliśmy historię tego miejsca, a następnie spędziliśmy trochę czasu na plaży i wróciliśmy do miejsca zakwaterowania. Podczas drogi powrotnej, pan przewodnik, który podróżował z nami w autokarze, na zakończenie swojej lekcji o Kaszubach wykonał dla nas piosenkę w języku kaszubskim, która nagrodzona została gromkimi oklaskami. W tym dniu, tuż po obiadokolacji stanęliśmy w najdalej wysuniętym na północ punkcie Rzeczypospolitej Polskiej - "Gwieździe Północy", skąd następnie poszliśmy na plażę w Jastrzębiej Górze. Trzeci dzień naszej podróży skupiony był na zwiedzaniu Gdańska: Starego Miasta, bazyliki mariackiej z wejściem na wieżę i pokazem XV - wiecznego zegara astronomicznego oraz wizycie w Muzeum Poczty Polskiej. Następnie udaliśmy się w rejs statkiem na Westerplatte, przespacerowaliśmy się wybrzeżem na Cmentarz Żołnierzy Wojska Polskiego i w symbolicznej minucie ciszy oddaliśmy hołd wszystkim, którzy stracili życie we wrześniu 1939 roku. W ostatni dzień wyjazdu - piątek - wykwaterowaliśmy się z hotelu i udaliśmy się w kierunku Gdyni, by wejść do budynku Akwarium Gdyńskiego, gdzie zostaliśmy zapoznani z bieżącymi zagadnieniami dotyczącymi biologii, ekologii i ochrony środowiska morskiego, a naszym oczom ukazało się wiele gatunków ryb i innych mieszkańców morskich głębin. Zwiedziliśmy także statek "Dar Pomorza" i stamtąd pojechaliśmy do Gdańska -Oliwy na zwiedzanie parku oliwskiego. Spacer po tym miejscu zakończyliśmy wizytą w katedrze - najdłuższej gdańskiej świątyni, gdzie wysłuchaliśmy prezentacji słynnych organów oliwskich.
Dni spędzone nad polskim morzem były świetnym czasem nie tylko wypoczynku, ale i wspaniałych lekcji historii, geografii, biologii, przyrody i muzyki w terenie. Umocniły się więzy koleżeństwa, uczniowie dzielnie znosili długą podróż i trud chociażby pokonania 409 schodów prowadzących na wieżę bazyliki , a na twarzach tych młodych ludzi można było zobaczyć nieustanną radość, satysfakcję i zachwyt pięknem naszego kraju. Jestem przekonany o tym, że ten wyjazd na długo zostanie w pamięci naszej młodzieży! /TP/